czwartek, 5 marca 2015

Wiemy, że dziś czwartek, ale...

...jesteśmy bardzo, bardzo daleko, na skrajach znanego ludzkości Outernetu, gdzie Moc zawraca a Jabba ma młode.



Przepraszamy, wrócimy jak tylko Maskotek naprawi napęd nadświetlny!

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ha, cóż począć. Czekamy zatem na powrót spoza granic Mrocznego Uniwersum.

Bumburus pisze...

Kota, a nie ptoka?
A Maskotkowi życzę powodzenia (i mam nadzieję, że te młode Jabby to nie z Leią...)

Pekari pisze...

Ech, ja tu cały dzień się nastawiam że przeczytam sobie analizkę, a tu klops. Powodzenia w naprawianiu napędu, mam nadzieję że szybko wrócicie!

Anonimowy pisze...

Może wysiądę i popchnę?

Chomik

Anonimowy pisze...

Wracajcie szybko, bo te młode Jabby napawają mnie lekkim niepokojem...

Tonks

Anonimowy pisze...

To ja może Maskotkowi pomogę?

Unknown pisze...

Hej może od razu zbierzemy ludzi i pomożemy Maskotkowi? Mnie również młode Jabby napawają niepokojem.

Bumburus pisze...

Pytanie tylko, w jaki sposób Maskotkowi pomóc. Ktoś wie, gdzie dokładnie utknął (a Armada razem z nim)?

Jyfu pisze...

Ależ przecież Jabba Hutt miał syna imieniem Rotta - i to nie na krańcach Wszechświata:
http://starwars.wikia.com/wiki/Rotta

Anonimowy pisze...

Właściwie to gdzie sie taki Dżaby rozmnażają? Jakoś nie widziałem organów płciowych. Może są ukryte w fałdach. Poza tym, gdzieś mi się obiło o uszy że Huttowie są obojniakami. Jak ślimaki.

Karol Emanuel

Anonimowy pisze...

Czekam z utęsknieniem na analizkę.
Już za chwileczkę, już za momencik, czwartek z Armadą zacznie się kręcić.

Ruda