tag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post2582210502512449476..comments2024-03-07T07:50:33.200+01:00Comments on Niezatapialna Armada Kolonasa Waazona: 288. Fanatyczna rzesza pseudomorderców, czyli rycerz dostaje rękę królewny (2/2)Niezatapialna Armada Kolonasa Waazonahttp://www.blogger.com/profile/01881254078815375890noreply@blogger.comBlogger33125tag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-40202448192897391902015-08-07T12:25:40.365+02:002015-08-07T12:25:40.365+02:00Pierwsze zdania i już mamy mocne wejście - podstar...Pierwsze zdania i już mamy mocne wejście - podstarzałego dziadka z szeroko rozwiniętym pojęciem parkinsona w ręce. Ja tam zawsze sądziłam, że parkinson dotyka organów znajdujących się w głowie, ale co ja tam wiem... I jeszcze ten wierszyk o prąciu... znaczy: o PRONie, oczywiście, że o PRONie.<br /><br />A przy "pięknej, kompletnie nie nadającej się do policji głowie" totalnie zeszłam - jak dla mnie to znaczy, że jest po prostu kompletnym baranem, że się nie nadaje do czegoś kompletnie. Masakra.<br /><br />Czy mi się wydaje, czy kolorystyka włosów jest totalnie na przemian? Nie mam kompletnych dowodów, ale raz pisze, że brunet, innym razem wy przekonane, że podczas seksy będzie dwóch blondynów, innym razem włosy przyjaciela... Może dziewczyna nierozróżnia? Jak w <i>Dżumie</i>, gdzie ktoś nie mógł zrozumieć, że kasztanka nie może być czarna? :p<br /><br /><i>Drogi Panie Hudsonie, toż to wstyd i hańba dla oddziału <b>C.O.O.I.!</b></i><br />A mój kolega twierdzi, że to ponoć oznacza właśnie na 100% <i>cool</i>. Ostatnie <i>L</i> często jest zastępowane przeróżnymi <i>i</i>, jedynkami i wszystkim, co jest do <i>L</i> podobne.<br /><br /><i> ...w sumie jednak ten obraz mi się podoba: kolory nagle szarzejące poza punktem, w który wpatruje się intensywnie nasz bohater. Są jakieś przebłyski w tym opku.<br />Jedną z tych plam był młody policjant, obserwujący dobrowolnie oddające się na poczet sług swoistego diabła dusze, drugą zaś, sam diabeł, o wyglądzie Anioła.</i><br />Wszystko fajnie, tylko dlaczego jedną z plam, którą obserwuje nasz bohater, jest on sam? Tak więc przebłyski były, były i sobie poszły.<br />A tak BTW zdanie miodzio. Totalnie nie do zrozumienia.<br /><br />Oooo i znów moja ulubiona połać szyby! Tym razem z brylującym niebem gratis! Kurka, muszę kiedyś spróbować napisać coś takiego z totalnym poprzekręcaniem znaczenia słów.<br /><br /><i>To nie materiał genetyczny, to zbłąkany apostrof.</i><br />A to już nie wiem nawet, dlaczego mnie tak cieszy X)<br /><br /><i>Miasto niczym nie różniło się od tego, które widział wczoraj, od tego, które pamiętał z dzieciństwa.</i><br />Podejrzewam, że miało być: <i>Miasto, które widział wczoraj, niczym się nie różniło od tego, które pamiętał z dzieciństwa.</i><br /><br /><i>Mahoniowy impregnat!</i><br />Hehe, myśmy zareagowali tym samym okrzykiem X)<br /><br />Nie no, wspaniała parodia CSI. Ale też skłaniam się ku temu, że ałtorka jest fanką <i>Hannibala</i> (+ elementy Cumberbatcha przy rzucaniu zdjęciami i upijaniu kawy). Ale wiecie, co? To się jednak chwali, że nie zerżnęła imion i postaci jak leci, zrobiła własną scenerię, coś w rodzaju wielopoziomowości głównego bohatera (nie jest to kolejna zajebista/zahukana Marysia schodząca na śniadanie), tworzy własną zagadkę (szkoda tylko, że sama wpycha nam odpowiedź), rozwija romansik (choć dość banalny), no i te tajemnicze listy nie wiadomo od kogo i do kogo... Ciekawe, ile ona ma lat? Bo myślę, że jeśli nie jest nastoletnią mądralą zapatrzoną we własną doskonałość i nazywającą wszystkich dookoła hejterami, to myślę, że wkrótce może spotkać nas miła niespodzianka. Naprawdę fajnie byłoby, gdyby tu zajrzała. Dostała linka do recenzji? (Nie wiem, czy jest to standard, że dajecie, czy nie.)<br /><br /><i>Ja jednakże mam swoją teorię: będzie więcej makabrycznych morderstw, Ryu będzie rzygał jak kot...</i><br />No brechtam X)<br />Ale najlepsze, że z tą fabułą i twistami naprawdę najprawdopodobniej tak będzie. Co nie jest złe, tylko szkoda, że ałtorka jeszcze nie umie wyczuć, jak mocno należy wyróżniać podpowiedzi z tekstu...<br /><br />Dzięki, Załogo, za fantastyczną zabawę, jesteście jak zawsze nie do pobicia!Astronihttps://www.blogger.com/profile/02513655719648217829noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-78991379470944459892015-04-04T23:43:28.244+02:002015-04-04T23:43:28.244+02:00Resztę opowiadania, jak ktoś już zaujważył, można ...Resztę opowiadania, jak ktoś już zaujważył, można sobie przeczytać na pingerku. Nie, żeby ktoś nie wiedział, jak to się skończy.<br /><br />Wstyd się przyznać ale moim shameful pleasure od czasów gdy byłam małe pacholę (i zaczytywałam się w Yami no Matsuei, Count Cain etc) są opowiadania o psychopatycznych lekarzach, więc z chęcią sobie doczytam :]<br /><br />AA z tradycjamiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-43651667246434272982015-03-06T16:30:14.193+01:002015-03-06T16:30:14.193+01:00Jaka szkoda, że nie poznam zakończenia... Jakiekol...Jaka szkoda, że nie poznam zakończenia... Jakiekolwiek by nie było, chciałabym się dowiedzieć o co to całe zamieszanie.<br />" - Wiesz, co jest najgorsze ?(...) Ten kto to zrobił, nie tylko zna to miejsce.. ale także mnie."<br />No tak. Bo w cale nie to, że w mieście grasuje morderca-psychopata, a oni nie mają żadnych poszlak. Najgorsze jest to, że ten typ wie gdzie mieszka nasz boChater.<br /><br />Podkomorzankanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-33589290676905996482015-03-04T23:23:24.763+01:002015-03-04T23:23:24.763+01:00Elle, skojarzyło mi się dokładnie to samo. I zgadz...Elle, skojarzyło mi się dokładnie to samo. I zgadzam się z Anonimowym pod Tobą, że to opko wydaje się mieszanką wszystkiego, co się napatoczyło.<br /><br />TonksAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-17537239549807856642015-03-04T22:09:46.126+01:002015-03-04T22:09:46.126+01:00@Elle - mnie się skojarzyło z przesyłką z "Z ...@Elle - mnie się skojarzyło z przesyłką z "Z piekła rodem". <br />W ogóle mam wrażenie, że to opko było w bardzo wielu miejscach inspirowane przeróżnymi kryminałami. Może stąd ten chaos - autorka próbowała dodać swoich bohaterów do zlepka realiów i wyszło jak wyszło. Co do języka, to prawdopodobnie dziewczyna chciała uniknąć zarzutu pani od polskiego, że "pisze tak, jak mówi". Wyszło mniszkowato, ale Sierotka Julia czy inna poetessa to nadal zupełnie inna liga :).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-51433601460387449232015-03-04T20:54:41.500+01:002015-03-04T20:54:41.500+01:00Czy w momencie, gdy Ryju dostał paczkę, tylko ja m...Czy w momencie, gdy Ryju dostał paczkę, tylko ja miałam takie skojarzenie:<br /><br />https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSWGSk5s4erokipWnTJu1eh5QBV6dxXIiqBjxLObZ5BhoZEpYtXrw<br /><br />?KorpoLudkahttps://www.blogger.com/profile/03965810569845926804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-87316554757475509902015-03-02T09:32:13.745+01:002015-03-02T09:32:13.745+01:00Może to i lepiej, że więcej już tego opka noe będz...Może to i lepiej, że więcej już tego opka noe będzie... Wciąż nie do końca ogarniam co sie tam wydarzyło. Smutne ale prawdziwe, moja polonistka z technikum byłaby zachwycona takim stylem pisania...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-22830914583359707402015-03-02T06:01:38.460+01:002015-03-02T06:01:38.460+01:00W sumie to uważam, że to opko ma całkiem dużo prze...W sumie to uważam, że to opko ma całkiem dużo przebłysków i że autorka wbrew pozorom chce napisać coś konkretnego, a nie tylko "użyć dużo mądrych słów", tylko nie potrafi się do tego zabrać. Chyba nie czyta też tego przed publikacją, bo opko to trochę strumień myślowy, a sensy zdań urywają się w połowie. Szkoda. Chociaż nie, bo wyszła z tego według mnie najlepsza analiza od dawna :D <br /><br />TruskafkankaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-17391779761441661202015-03-01T21:20:45.909+01:002015-03-01T21:20:45.909+01:00Widzę, że nie tylko ja dostrzegam w tym opku silną...Widzę, że nie tylko ja dostrzegam w tym opku silną inspiracje serialem "Hannibal"<br /><br />Pomijając wszystko inne - to naprawdę smutne, że już sam tytuł spoleruje, kto jest mordercą :<<br /><br />bishopAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-53553233091091166062015-03-01T00:03:38.426+01:002015-03-01T00:03:38.426+01:00"Mahoniowy impregnat!
A pod spodem pewnie tr..."Mahoniowy impregnat!<br />A pod spodem pewnie tradycyjny mosiądz."<br />-zrobiły mi dzień:-))<br />Jesteście wielcy!<br />Sakurako (w biegu i niedoczasie)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-64475630361201780452015-02-28T23:47:36.278+01:002015-02-28T23:47:36.278+01:00To teraz nie wiem czy powinnam się cieszyć czy smu...To teraz nie wiem czy powinnam się cieszyć czy smucić, że jednak potrafię tak pisać. W każdym razie dziękuje za uznanie :D<br /><br />S.HAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-13431098905814800072015-02-28T20:23:35.706+01:002015-02-28T20:23:35.706+01:00S.H, ależ nie, idzie ci świetnie! "Podbródek ...S.H, ależ nie, idzie ci świetnie! "Podbródek obniży swą wysokość i dotknie włosów, które spowite są estetycznym nieładem przez wyładowania elektryczne" - musiałam przeczytać trzy razy, żeby zrozumieć, że masz rozpuszczone włosy, wcześniej wyobrażałam to sobie jako podbródek opierający się na baaardzo owłosionej klatce piersiowej :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-8677583067186135952015-02-27T23:03:32.955+01:002015-02-27T23:03:32.955+01:00Analiza jest genialna, a Analizatorzy to mistrzowi...Analiza jest genialna, a Analizatorzy to mistrzowie w swoim fachu :><br />Gdy nie będę mogła zasnąć, odpalę stronkę z tym opkiem, zacznę czytać te opisy, a moje powieki same opadną na zmęczone codziennością oczy, które widziały już nie jedno, a przecież wciąż mało. Podbródek obniży swą wysokość i dotknie włosów, które spowite są estetycznym nieładem przez wyładowania elektryczne. Dłoń natomiast osunie się z myszki na szorstki dywan, który w swej szorstkości zachowuje jednak ciepło, ciepło które otuli zimną od chłodu nocy dłoń. <br /><br />Tak na marginesie, skończyłam dzisiaj "Rammstein w piwnicy", mój mózg zamienił się w gulasz z dużą ilością sosu i rozgotowanego mięsa, które bardziej przypominało pomidor niż zwierzę, którym kiedyś było. Dobra już nie parodiuje stylu tego opka, bo to marna parodia jest. <br /><br />S.H<br /><br />P.S Jak pisałam pierwszy raz ten komentarz, to przeglądarka postanowiła się wyłączyć, to chyba kara za ten styl. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-89566760383241126532015-02-27T22:27:47.849+01:002015-02-27T22:27:47.849+01:00Ryju - cały czas nie mogę tego odzobaczyć! :DRyju - cały czas nie mogę tego odzobaczyć! :DLien Smoczycahttps://www.blogger.com/profile/13390230744841317229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-79083622672210834152015-02-27T22:20:35.109+01:002015-02-27T22:20:35.109+01:00Wciąż czytam, ale taka szybka myśl:
"- Idzies...Wciąż czytam, ale taka szybka myśl:<br />"- Idziesz tam sam?<br />- Widzę, że Ty wolisz rozwiązywać krzyżówki, popijając kawą.<br />- K.. krzyżówki ..?? - Zdębiał, patrząc na niego jak na debila.<br />- A niby po co Ci koszula w kratkę?<br />No przecież koszula w kratkę służy do tego, żeby rozwiązywać krzyżówki. To ELEMENTARNE."<br />A jeśli w koszuli w kratkę rozwiązywałabym sudoku, to mieściłabym się jeszcze w dopuszczalnych granicach, czy byłoby to już wyłamanie się ze schematu i złamanie wszelkich norm etycznych?<br />Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-4888761975053925372015-02-27T18:46:52.646+01:002015-02-27T18:46:52.646+01:00Babatunde, shhhh, ja tam wolę wierzyć, że to Wydzi...Babatunde, shhhh, ja tam wolę wierzyć, że to Wydział C.O.O.L. ;) Próbowałam sobie zresztą przypomnieć, od czego był ten (właściwy) skrót, ale za nic nie mogłam. Pewnie dlatego, że nie ma sensu :dMalnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-31409447753129082642015-02-27T18:09:57.037+01:002015-02-27T18:09:57.037+01:00To jest w ogóle bez sensu - wygląda jakby seryjny ...To jest w ogóle bez sensu - wygląda jakby seryjny morderca szalał od miesiąca a tu nikomu nie przyszło do głowy żeby w ogóle zatrudnić profilera. Naprawdę opko jest tak skonstruowane, że wynika z niego jakby dopiero nasz genialny Ryjek wpadł na ten pomysł i zapytał doktorka o profilowanie. (Wspomina się jakichś ekspertów ale ich ustalenia w niczym nie przypominają profilowania). To jest w ogóle taki Geniusz od Odkryć Oczywistych ten Ryjek.<br />I naprawdę zgłaszam protest - zatrudniono innego lekarza, bo ten poprzedni się ponoć nie popisał. No ale JAK MIAŁ SIĘ POPISAĆ skoro nie go nawet nie wezwano na miejsce przestępstwa! Asakawa dostaje taką przesyłkę i zamiast wezwać techników i patologa wzywa kumpla z aparatem, doprawdy. Założę się, że przy pierwszym morderstwie ten patolog też miał tylko zdjęcia wykonane komórką do analizy. Nie żebym broniła patologa, który nie umie odróżnić rany zadanej z laserową precyzją od rany szarpanej zadanej tępym narzędziem, ale na litość boską analiza na miejscu zbrodni jest absolutnie podstawowa.<br /><br />HannahAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-50014912188603458692015-02-27T16:04:29.992+01:002015-02-27T16:04:29.992+01:00Policjanci nie domyślają się, że to nie może być j...Policjanci nie domyślają się, że to nie może być jeden morderca po fakcie, że raz tnie twarze, a raz nie, tylko po śladach cięcia-widzę, że profiler zawalił robotę tak, jak koroner. Poza tym doktor nazywa się Pure, a ktoś tam mówi o czystym mordercy-tak bardzo oczywiste ;) Opko tragiczne, ale analiza jak zwykle świetna, chciałbym tylko zauważyć, że d/s to niezbyt poprawny skrót :)Derseihttps://www.blogger.com/profile/12471714298306053791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-65623265439610271622015-02-27T14:47:35.462+01:002015-02-27T14:47:35.462+01:00Muszę rozczarowująco przypomnieć, że to jednak nie...Muszę rozczarowująco przypomnieć, że to jednak nie "C.O.O.L.", tylko "Criminal Organization of Inquiry" (cokolwiek powiesz po angielsku, brzmi mądrze), choć od skojarzeń z "cool" trudno się uwolnić.Babatunde Wolakahttps://www.blogger.com/profile/09133051906810406695noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-70722564753593709662015-02-27T14:36:52.037+01:002015-02-27T14:36:52.037+01:00- Doktorek - Duporek .. -Syknął.
- Asakawa, mówili...<i> - Doktorek - Duporek .. -Syknął.<br />- Asakawa, mówiliście coś?<br />- Nie, odbiło mi się. Proszę kontynuować.</i><br />Podsumowując: główny bohater zobaczył nowego współpracownika kilkanaście minut wcześniej; innymi słowy, zupełnie się nie znają, co jednak nie przeszkadza naszemu bohaterowi zachowywać się jak naburmuszony trzynastolatek - odzywki też ma zresztą na poziomie wczesnego gimnazjum. Nie wiem, dlaczego szukam w tym opku sensu i logiki, ale czy ktoś może mi wytłumaczyć (bo może niewystarczająco dobrze pamiętam poprzednią część?), czym doktorek zasłużył sobie na taką niechęć naszego Ryjka? (Żartuję, dobrze wiem, że aŁtoreczka miała po prostu bardzo oryginalny koncept, że bohater musi na początku nienawidzić trulovera, żeby potem przeżyć dramę zwiazaną z tym, że zaczyna się zakochiwać, noale.)<br /><br />Poza tym, do tej pory nie wiem, skąd aŁtoreczkom wziął się pomysł, że obsesyjne kontemplowanie wyimaginowanej - bo przecież się kompletnie nie znają! - "idealności" nowo poznanej osoby to szczyt romantyzmu.<br /><br />Niestety, aŁtoreczka chciałaby uchodzić za poetycką i egzaltowaną, ale te wszystkie kompletnie niepasujące do ogólnej mniszkowatości wstawki - czasem wulgarne (jak tekst o ustach naszego lekarza - swoją drogą wtf, po pierwsze, o co temu Ryjkowi w ogóle chodzi???, po drugie, po takiej odzywce powinien dostać co najmniej naganę; wszyscy jednak przeszli nad tym do porządku dziennego, co nie świadczy dobrze ani o bohaterze, ani o jego współpracownikach i przełożonych), czasem po prostu potoczne ("ale piździ", "zostały olane") aż nazbyt dobitnie pokazują, że mamy do czynienia z nastolatką, która nieudolnie miota się między używaniem języka, który dobrze zna, a próbą ukrycia go pod płaszczykiem niezrozumiałych, ale "mundro" brzmiących konstrukcji. Do tego ten nowatorski zapis liczebników - "85'go", "17'letnia"... :D A teksty kursywą - przez moment myślałam, że Ryu pisze pamiętniczek.<br /><br />I niech ktoś bardziej obeznany z procedurą mi wytłumaczy - co on, kuźwa, sprawdzał na zdjęciach rentgenowskich? Prześwietlanie obciętych kończyn nie jest chyba niezbędne (ani nawet w jakikolwiek sposób przydatne!) do określenia, w jaki sposób zostały obcięte??? Chociaż po wzmiance o "wymiętolonych zdjęciach" (które, na dodatek, Asakawa trzymał W KIESZENI, trzymajcie mnie) doszłam do wniosku, że aŁtoreczka w życiu nie widziała zdjęcia rentgenowskiego (w sumie dobrze dla niej, widać zdrowie jej dopisuje), ale stwierdziła, że brzmi "mundrzej" niż samo "zdjęcie". Podobnie z profilowaniem - excuse me while I lol. Wiem, że Criminal Minds to popularny serial i w ogóle, ale serio, profilowanie psychologiczne przestępców nadal w dużej mierze sprowadza się do "albo trafimy, albo nie". Cieszę się, że tego wątku nie rozwinęła, bo tylko bym się denerwowała :c<br /><br /><i>Skoro znacie się od niedawna, to właśnie dlatego niewiele o sobie wiecie; chyba że w tym uniwersum panuje zwyczaj przedstawiania się świeżo poznanym ludziom z imienia, nazwiska i pełnego CV. W sumie fajnie, tyko każde powitanie musi cholernie długo trwać</i> - no, to by tłumaczyło, dlaczego przedstawianie nowego lekarza zespołowi zajęło tyle czasu ;)<br /><br /><i>Zabija ludzi, obcina im dłonie, a Ty się pytasz o adres? To psychopata, a nie idiota</i> - nie od dziś bowiem wiadomo, że jeżeli ktoś obcina ludziom dłonie, jest inteligentnym psychopatą. To elementarne, Watso... tfu, Edgarze.<br /><br />Z komentarzy: <i>Nie wiem, czy zauważyliście, ale ten wydział policji nazywa się C.O.O.l 'cool' - to raz.</i> Ja się przez całe opko zastanawiałam, czy to jest duże "i", czy małe "l"! Ale doszłam do podobnych wniosków. "Wydział Cool" - noszenie ciemnych okularów (także w nocy) i wieczne zblazowanie wymagane.Malnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-9351504500790937782015-02-27T14:15:09.720+01:002015-02-27T14:15:09.720+01:00A ja tam się cieszę, że to koniec, dla mnie to opk...A ja tam się cieszę, że to koniec, dla mnie to opko jest potwornie nudne i nawet nie ma się tu z czego pośmiać (poza Waszymi komentarzami, tylko one trzymają jakiś poziom). Mam nadzieję, że na za tydzień coś żywszego przygotujecie ;)murhaajanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-57298559824546462792015-02-27T13:55:16.127+01:002015-02-27T13:55:16.127+01:00To my się nie dowiemy co dalej?! O, nieeee.....To my się nie dowiemy co dalej?! O, nieeee.....MirrorQueennoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-45875055667658536642015-02-27T13:52:58.896+01:002015-02-27T13:52:58.896+01:00@anonim nade mną: też mi tam zapachniało latami os...@anonim nade mną: też mi tam zapachniało latami osiemdziesiątymi, choćby ze względu na ta nieszczęsną jajowatą trwałą: czyz to nie jest taka typowa fryzura Pani z Poczty lub z Urzędu?<br /><br />Ta część ma jednego plusa: w porównaniu z poprzednią dzieje się tu troche więcej. Ale nie żałuję, że nie będzie ciągu dalszego.Vesperahttps://www.blogger.com/profile/05791828997150669699noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-41688907336789276752015-02-27T09:53:00.738+01:002015-02-27T09:53:00.738+01:00Upieram się, że to później miał być sleszyk typu &...Upieram się, że to później miał być sleszyk typu "enemies to lovers", taki wicie rozumicie, prawdziwy i brudny i osadzony w pełgającej błotem naturalizmu rzeczywistości. I zaledwie Asakawa przekonałby się do doktorka, wonczas doktorek ukazałby Hannibalowskie kły. Taki mniej więcej Czerwony Kapturek, tylko w labilnie sfermentowanym Bostonie.<br /><br />Swoją drogą ten Boston ma silne przebitki z lat osiemdziesiątych PRL-u...<br /><br />Kreśli się z szacunkiem - dogłębnie ujęta mgławicowością opeńka -<br />Ija IjewnaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-23445354316437855062015-02-27T02:38:13.197+01:002015-02-27T02:38:13.197+01:00Zaiste, w nieskończoność trwająca fanaberia..
Kto...Zaiste, w nieskończoność trwająca fanaberia..<br /><br />Ktoś zrozumiał o co mu chodziło z tymi bakteriami na szybie? Bo ja nie.Kuba Gromhttps://www.blogger.com/profile/17443465129484666492noreply@blogger.com