tag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.comments2024-03-07T07:50:33.200+01:00Niezatapialna Armada Kolonasa WaazonaNiezatapialna Armada Kolonasa Waazonahttp://www.blogger.com/profile/01881254078815375890noreply@blogger.comBlogger13294125tag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-70961866802805320262024-03-07T02:04:32.375+01:002024-03-07T02:04:32.375+01:00Przyszłam odświeżyć sobie klasyczki, dzięki, że st...Przyszłam odświeżyć sobie klasyczki, dzięki, że stary blog pozostał! <3 Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-15766402469899479542023-04-04T01:39:16.908+02:002023-04-04T01:39:16.908+02:00"Mnie bardziej interesuje dlaczego nieśmiali,..."Mnie bardziej interesuje dlaczego nieśmiali, zakochani boChaterowie opek zawsze, ale to zawsze mają problemy z dotarciem do fryzjera.?"<br /><br />Właśnie, "nieśmiali", słowo-klucz. Jak się jeszcze ma kompleksy i zaburzony obraz własnej osoby, to wyjście do ludzi, zwłaszcza gdzieś, gdzie nie da się uniknąć interakcji (albo, co gorsza, przez cały czas jest się w centrum zainteresowania np. fryzjer, kosmetyczka itd.) jest ostatnią rzeczą, na jaką ma się ochotę. Jiro to rozbebrana mameja przez którą na wku*wometrze wywaliło mi skalę, ale akurat tu go rozumiem, bo sama też ostatni raz u fryzjera byłam już lata temu... ( ༎ຶ ෴ ༎ຶ)<br /><br /><br />"Jiro nie martwił się nimi, bardziej przerażał go fakt kolejnych tygodni, pozbawionych szkoły, dokąd chodził z nieukrywaną radością.<br />Zamiast ciągle płakać, zaczął się ciągle szczerzyć. Zamienił stryjek siekierkę na kijek.<br />E tam, nadal płakał, tyle że z radości."<br /><br />Albo nie z radości, tylko ze strachu, bo zbliżały się wakacje. Jeżu...<br /><br /><br />" Przecież nic nie piłem... no dobra, trochę. Ale tylko trochę i to było wczoraj".<br />Objawy ma jak po baniaku śliwowicy. Może to był ruski bimber spod Czarnobyla?"<br /><br />Jak spod Czarnobyla, to raczej ukraiński 😉<br /><br />Co jakiś czas wracam do starych analiz i zawsze bawią mnie tak samo. Dziękuję Wam za to! 😁<br /><br />EleutheriaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-50105068630884922452023-03-20T13:21:11.890+01:002023-03-20T13:21:11.890+01:00"Kanoniczna Izabela, nawet jeśli dostrzegała ..."Kanoniczna Izabela, nawet jeśli dostrzegała istnienie Rzeckiego, to niekoniecznie miała pojęcie o przyjaźni łączącej go z Wokulskim. Dla niej był – ot, po prostu, starym subiektem, nikim ważnym."<br /><br />Może mu w czynie społecznym nagrobek postawiła, stąd ten "Stary Subiekt" na tabliczce xD<br /><br />LynxAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-30242945517701517952023-02-22T00:14:20.471+01:002023-02-22T00:14:20.471+01:00"Zamknął, myślodsiewnię w szafce na klucz, zł..."Zamknął, myślodsiewnię w szafce na klucz, złapał pelerynę i pozbywszy się dowodów zbrodni<br /><br />Zamknięcie w szafce nazywa “pozbyciem się”? Żałosny amator." <br /><br /><br />Nie no, wspomnienie pewnie schował z powrotem we łbie, a "dowody zbrodni" to zapewne poplamiona pościel, zmięty krawat i stłuczone okulary.<br /><br /><br />"Gdyby to był amator szukający zemsty czy coś zabito by go różdżką.<br /><br />Bo zawodowcy nie zabijają różdżką, to kompletnie nie w ich stylu.<br /><br />Nie, nie. Z tego zdania wynika, że amatorzy giną od różdżki." <br /><br /><br />No, to przynajmniej wiedzą, że Tymoteusz nie był amatorem szukającym zemsty, zawsze to jakiś początek.<br /><br /><br /><br />" Postać przemykała ciemnymi uliczkami niezauważona. Dobrze wiedziała, jak się zamaskować, żeby inni nie zwracali na nią uwagi. Tutaj wszyscy nosili peleryny bądź płaszcze z kapturami. To znacznie ułatwiało wytropienie ofiary." <br /><br />Taaaaak, tak dobrze się maskowała, że świadek, który widział go przez parę sekund, zapamiętał charakterystyczne szczegóły...<br /><br /><br />Jak ja lubię wracać do tych starych analiz ❤️ mjut na moje serce.<br /><br />LynxNic śmiesznegohttps://www.blogger.com/profile/00145453035613430149noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-53001877777152559042023-02-02T16:07:36.076+01:002023-02-02T16:07:36.076+01:00Potter, opanuj się. – Voldemort zamknął oczy.
Co? ...Potter, opanuj się. – Voldemort zamknął oczy.<br />Co? – chłopak spojrzał na niego. <br />Złapali za kawy i wspólnie napili się. <br /><br />Dobrze, że za kawy złapali, a nie z rozpędu za coś innego.<br />---<br />Bo czegóż by wtedy musieli się napić.<br /><br /><br />Uciekałeś przed nimi! – zawołał Ron.<br />Bo nie wiedziałem, co chcą. Teraz już wiem. – wzruszył ramionami.<br />---<br />No, to "co" w takim razie chcą, że w tym celu gonili Pottera? Uparli się, że ma być świadkiem poczęcia potomka?<br /><br />NikaNic śmiesznegohttps://www.blogger.com/profile/00145453035613430149noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-8631020849277941632023-01-05T03:42:48.493+01:002023-01-05T03:42:48.493+01:00Boże drogi! Mnóstwo czasu nie zaglądałem do Armady...Boże drogi! Mnóstwo czasu nie zaglądałem do Armady i jak trafiłem na nową stronę, to się przerazilem, że stare analizy opek poszły spać na dnie morza.<br /><br />Cieszę się, że pozostawiliście blog dla potomności, bo jednak od opek u was zaczynałem i chciałem sobie odświeżyć kilka klasyczków.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-91234845890325588692022-10-05T13:41:55.928+02:002022-10-05T13:41:55.928+02:00Ja wiem, że wpis stary i może nikt go już nie prze...Ja wiem, że wpis stary i może nikt go już nie przeczyta, ale za każdym razem jak czytam te powtarzające się żarty o haśle do serwera, to przeszywają mnie ciary żenady. No tak, bo przecież serwerów wcale nie zabezpiecza się hasłami czy kluczami, i każdy może sobie na przykład podłączyć się do wewnętrznych serwerów takiego Microsoftu, zgrać i skasować ich tajemnice handlowe, a dyski zawalić zdjęciami z króliczkami xDDD Weźcie sobie jakiegoś ścisłowca do ekipy, bo to nie jest jedyna techniczna głupotka, jaka się tutaj pojawiła.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-65464545367507462552022-05-05T02:08:26.090+02:002022-05-05T02:08:26.090+02:00"Nie cieszył *ją* ani duży, tak samo ładny i ..."Nie cieszył *ją* ani duży, tak samo ładny i jasny salon, w którym zmieściłyby się dwa jej maleńkie mieszkanka, ani taras, wychodzący na morze, ani łazienka…" <br /><br />To "ją" bardzo mnie kłuje w oczy. "Cieszył *ją*", ale, do cholery, "_nie_ cieszył *jej*"!!! Czy w powstaniu tego dzieUa w ogóle maczała paluszki jakaś korekta? <br /><br /><br />"Po prostu trwała z minuty na minutę, nie rozróżniając pór dnia i nocy, nie rozróżniając koszmarnej jawy od koszmarnego snu.<br /><br />Zimą stawała boso w zaspach i sprzedawała zapałki, a kijem odganiała się od wilków, które udawały jej babcię." <br /><br />Przez chwilę miałam dość makabryczną wizję wilkow udających tę zmarłą babcię Dziewczynki z Zapałkami, co to ją na końcu zabrała do Nieba. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-44859837147429850252022-05-04T22:31:41.435+02:002022-05-04T22:31:41.435+02:00"A gdyby ktoś był ciekawy, to uprzejmie donos..."A gdyby ktoś był ciekawy, to uprzejmie donoszę, że dzieUo zawierało pięćdziesiąt scen erotycznych, co daje jedno ryćkanko na mniej więcej cztery strony."<br /><br />A czy do scen erotycznych zostały zaliczone sery kopulujące z wędlinami? < zaintrygowana ><br /><br />LynxAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-37119990290807024432022-04-09T01:40:40.961+02:002022-04-09T01:40:40.961+02:00"obaj panowie spali w najlepsze na kocach, ni..."obaj panowie spali w najlepsze na kocach, nie zdołała ich zbudzić nawet zimna i wilgotna mgła, która się stworzyła od mokrego od deszczu trawnika."<br /><br />Acha. Czyli wiedząc, że w lesie mogą czaić się niebezpieczne bestie gotowe zaatakować, oba te barany beztrosko poszły spać. Nie byłoby rozsądniej, gdyby jeden został na warcie?<br /><br />LynxAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-54722191392993267232022-04-08T22:03:12.322+02:002022-04-08T22:03:12.322+02:00"Jak zaciążysz to wtedy będzie wesoło..."..."Jak zaciążysz to wtedy będzie wesoło..."-Irouel układał w swoich myślach plan <br />"Urodzisz moje dziecko i wtedy będziesz moja, całą duszą..."<br />Bo nic innego w sumie jej nie zostało...<br />A ciąża jest gwarancją wierności."<br /><br />No ale chwila, skoro ona nie ma wnętrzności, to nie ma również macicy, ergo - zajście w ciążę jest niemożliwe.<br /><br /><br />" I w dodatku ten pieprzony devil-junior kopie jakby chciał mnie rozerwać od środka"- Iva była coraz bardziej zdenerwowana<br />Dwumiesięczny płód kopie. Takie rzeczy tylko w piekle.<br />I u Meyersowej. Zresztą, na jedno wychodzi - wampirzyce w ciąży nie mają lekko."<br /><br />U Meyersowej jednakowoż, jeżeli pamięć mnie nie myli, zaciążenie przez wampirzyce było niemożliwe; Bella przez cały okres ciąży nadal była człowiekiem ;)<br /><br /><br />"Tymczasem Iva szczęśliwie urodziła dziecko. Co można zrobić z potomkiem wampirzycy i szatana, jak sądzicie? Oczywiście - ochrzcić!"<br /><br />Moim pierwszym strzałem był osinowy kołek, egzorcyzmy, posypanie solą i spalenie, ale... pomysł ochrzczenia pomiotu szatana powalił mnie na łopatki.<br /><br /><br />"Ksiądz skrupulatnie walił w szyby pięściami, kilka z nich zdołało już rozsypać się w drobny mak.<br />Skrupulatnie i systematycznie opukiwał je kawałek po kawałku."<br /><br />Aż mu się kilka pieści rozsypało.<br /><br /><br />"Cały świat zawirował, domy i drzewa w obrębie stu kilometrów zostały zmiecione z powierzchni ziemi.<br />- Nikt już nie patrzy?- szatan krzyknął do Boga <br />- Nikogo nie ma! Można przejść do planu B!- Stwórca odkrzyknął" <br /><br />Przepraszam bardzo, ale skoro i tak zamierzali rozdupcyć cały świat, to co im przeszkadza, czy ktoś patrzy, czy nie?<br /><br /><br />"Mężczyźni uścisnęli sobie dłonie i na znak rozpoczęli niszczenie świata. Najpierw zatonęła Europa a wraz z nią na dno poszła Iva, Rome, Kobryn i inni." <br /><br />A ta Iva to nie miała przypadkiem mieć mocy większej od Boga? I co, tak po prostu dała się zatopić?<br /><br />Pozdrowienia dla całej ekipy od wiernej fanki <3<br /><br />LynxAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-50671954812603383232022-03-07T12:18:52.921+01:002022-03-07T12:18:52.921+01:00"Być może wyśle chłopca do jakiejś szkoły mag..."Być może wyśle chłopca do jakiejś szkoły magii. Ale na taką decyzję miał jeszcze czas.<br /><br />O ile się orientuję, to w magicznym świecie nie ty wybierasz dziecku szkołę, tylko szkoła wybiera sobie dzieci.<br /><br />A bo ja wiem? Draco mówił, że ojciec chciał go zapisać do Durmstrangu, ale jego matka się nie zgodziła..."<br /><br />No właśnie, jak to w zasadzie jest? Harry'ego też do Hogwartu zapisali rodzice (tuż po jego narodzeniu), ale jak znalazła się tam np. Hermiona, pochodząca z rodziny mugoli? Bo póki co wychodzi mi, że jeśli nie zostałeś zapisany do jakiejś szkoły magii, to szkoła może, ale nie musi cię odnaleźć (inaczej po co rodzice Pottera mieliby go zapisywać, skoro i tak otrzymałby list?)<br />No i skąd Dumbel brał listę dzieci (nie tylko z rodzin czarodziejskich), które posiadały magiczne zdolności? Ministerstwo mu przysyłało, czy jak? Gdzie RODO?! :P<br /><br /><br />"- Najlepiej rozdzielmy się i popytajmy miejscowych. – Zasugerował Remus.<br /><br />Ciekawe, w jakim języku? O ile pamiętam, zamek Walkirii miał znajdować się “w górach, gdzieś za granicą” - obstawiałabym Norwegię ze względu na koło podbiegunowe." <br /><br />No więc właśnie, ciekawe, jakie on odległości pokonywał, latając na misje na smoku (!), przecież to potworna strata czasu. W dodatku, jak wiemy z siódmej części, podróż na smoku nie jest jakoś bardzo wygodna, ponadto Harry musiałby latać na tyle wysoko, żeby nie dostrzegli go ludzie na ziemi ani w samolotach (swoją drogą, ciekawe, czy wykrywały go radary?)... Czy, jeśli już musiał korzystać ze smoka, nie byłoby lepiej, gdyby poleciał na nim tam, gdzie kryptonit nie działa, zostawił go w bezpiecznym miejscu, teleportował się do celu, zabił, kogo trzeba, wrócił do smoka i na nim do zamku?<br /><br /><br />"Już dawno domyślił się, że niechęć, Emeralda do seksu [i seksu do Emeralda] ma podłoże w czymś złym, czego efektem był jego mały synek.<br /><br />IN VITRO!!! Mwahahahahahahaha!!!<br /><br />Bał się, że przyniósł mu do domu wirus heteroseksualizmu i to dziecko jednak urodziła kobieta."<br /><br />Nieno, Falcon znalazł Harry'ego, gdy ten był jeszcze w ciąży, a Tancred urodził się już w zamku Walkirii, z tyłka, jak Imperatyw przykazał.<br /><br />Uwielbiam wracać do starszych recenzji <3 jesteście genialni!<br /><br />Lynx<br /><br />PS. A komiks Sitriel jako koneserka turpizmu posiadam i potwierdzam, że obcowanie z tą kreską to wstrząsające doświadczenie ��<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-18492695637309936632022-02-03T00:21:16.339+01:002022-02-03T00:21:16.339+01:00"Voldemort wraz z resztą śmierciożerców zszed..."Voldemort wraz z resztą śmierciożerców zszedł na dół. Stanął naprzeciwko Albusa.<br />Włamujesz się na prywatną posiadłość. – wycedził.<br />A ty porywasz moich uczniów. – dyrektor zerknął na dom i las. <br /><br />Dom i las to też uczniowie Dumbledore’a?" <br /><br />Może to była szkółka leśna? <br /><br /><br /><br />"Już wypowiadał zaklęcie uśmiercające, gdy ktoś pojawił się przed Voldemortem. Wokół postaci zawirowały ciemne skrzydła i rozłożyły się, odbijając na boki zaklęcie. Zamarli. Voldemort w szoku wpatrywał się w anioła, który go bronił.<br /><br />O, po piętnastu rozdziałach aŁtorce przypomniało się, że miała pisać coś o aniołach. <br />O rany, i po co? Ktoś mi powie, po wuja jeszcze mieszać w to anioły?<br />Ty się ciesz, że nie ma jednorożców i wilkołaków."<br /><br />Jak to nie? Lupin był! :D<br /><br />ELAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-39143415744744184222022-01-26T23:57:49.045+01:002022-01-26T23:57:49.045+01:00"Warknął bezgłośnie, po czym usiadł.
Wykona..."Warknął bezgłośnie, po czym usiadł. <br /><br />Wykonałam eksperyment. Bezgłośne warknięcie to po prostu powiedzenie szeptem “wrrr”."<br /><br />Niee, to bezdźwięczne. Przy bezgłośnym Harry pewnie tylko zmarszczył groźnie pysk.<br /><br />ELAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-76030828238481204312021-12-21T15:43:47.792+01:002021-12-21T15:43:47.792+01:00Czytam sobie pradawne analizy i nie wiem, czy jest...Czytam sobie pradawne analizy i nie wiem, czy jest sens dawać nowe komentarze, ale widzę, że tu nawet jeden nowszy jest, więc mój nie będzie odstawał...<br />Mam wrażenie, że, wbrew temu, co sugerują analizujący, Ron nie miał być przedstawiony jako postać pozytywna. Raczej właśnie jako Deptacz Małych Kaczuszków Z Którym Trzeba Zerwać By Paść W Objęcia Malfoya. <br />eksterytorialnysyndrombobrahttps://www.blogger.com/profile/04892249940711628393noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-76232918694844867012021-09-25T09:15:44.301+02:002021-09-25T09:15:44.301+02:00Od dość dawna pod waszymi analizami opek, to właśn...Od dość dawna pod waszymi analizami opek, to właśnie pisałam. Cieszę się, że zdecydowaliście się skoncentrować na wydanych książkach.<br /><br />EvaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-15304103122788886902021-08-29T22:50:54.194+02:002021-08-29T22:50:54.194+02:00No, w 1938 roku to i "Oscar" i "Ze...No, w 1938 roku to i "Oscar" i "Zeke" były jeszcze pieśnią przyszłości, a "Claude" (A5M) i "Nate'on" (Ki-27) to P-36 mogłyby spokojnie stawić czoła.Jostein Siwyhttps://www.blogger.com/profile/03593215526782565735noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-58893183118242497422021-07-27T22:34:03.613+02:002021-07-27T22:34:03.613+02:00Analiza jedyna słuszna bo nad Achu*ą nie sposób si...Analiza jedyna słuszna bo nad Achu*ą nie sposób się nie znęcać. <br /><br />Jeden tylko zgrzyt, ale za to poważny... Ile lat miała Jasza że zasypiała na Tarkowskim? 14? 18? Bo na pewno nie więcej. Rozumiem, że Solaris czy Stalker to nie Hobbity, Pottery czy inne Wojownicze Księżniczki, ale takie eksponowanie słomy w butach jest godne jednej z powieściowych "dupeczek" Ziemiańskiego a nie recenzentki z Niezatapialnej Armady. Mam nadzieję że Jasza od tamtego czasu nieco dojrzała. Na tyle przynajmniej, żeby wiedzieć, że jak nie rozumie się, to nie komentuje się, ogółem.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-37919141554774715742021-06-08T10:25:29.695+02:002021-06-08T10:25:29.695+02:00a jak to wygląda z tatuażem na bliźnie po cesarce?...a jak to wygląda z <a href="https://www.mojniemowlak.pl/tatuaz-na-bliznie-po-cesarce/" rel="nofollow">tatuażem na bliźnie po cesarce?</a>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-84115533212947952002021-05-02T12:53:12.681+02:002021-05-02T12:53:12.681+02:00Droga Washergirl,
Odpowiadam na Twoje pytanie. Ja...Droga Washergirl,<br /><br />Odpowiadam na Twoje pytanie. Jak się domyślam, Ty i ja inaczej rozumiemy polityczną poprawność. Przypuszczam też, że Ty podchodzisz idealistycznie, a ja realistycznie. Bo z polityczną poprawnością jest tak jak z wieloma innymi koncepcjami, to znaczy, teoria mówi swoje, a praktyka swoje.<br /><br />W teorii, polityczna poprawność oznacza, że nikogo nie powinno się obrażać - co stanowi po prostu odpowiednik takch dawnych pojęć jak kultura osobista i grzeczność. Grzeczność każdemu należna, choć każdemu inna, pisał Mickiewicz. To jest okay. W praktyce, niestety, polityczna poprawność oznacza, że są grupy, które można obrażać ile wlezie, a są i takie, których nie wolno nie tylko obrazić, ale nawet najdelikatniej i niechcący urazić. Dzieje się tak dlatego, że polityczna poprawność jest właśnie polityczna, i to w najgorszym, zajadle partyjniackim sensie tego słowa. Na Zachodzie już się rodzi nowa, smutna i doszczętnie zakłamana rzeczywistość, kedy ludzie jedno myślą, a drugie mówią, ponieważ boją się mówić (i pisać), co myślą. A boją się, ponieważ widzą, co się dzieje. <br /><br />Nawet pisarka taka jak J.Rowling doświadczyła już zmasowanego hejtu ze strony politycznie poprawnych hunwejbinów i oficjalnego potępienia ze strony aktorów grających jej postacie - więc czego może się spodziewać początkujący autor? Nawet znany lewicowy dziennikarz piszący trzydzieści lat dla New York Timesa wyleciał z pracy, bo ktoś przekręcił jedną jego wypowiedź - więc czego może oczekiwać recenzent? Ludzie są dzisiaj opluwani, zniesławiani i niszczeni w imię tolerancji. Nihil novi sub sole, oczywiście - Torquemada torturował w imię chrześcijańskiego miłosierdzia, i też myślał, że robi słusznie, i też zupełnie nie zdawał sobie sprawy, jakim jest ciasnym, zaciekłym fanatykiem... Dzisiaj powstała nowa społecznościowa inkwizycja. I to jest właśnie coś, co kojarzę z polityczną poprawnością. <br />A tak poza tym, polityczna poprawność, moim zdaniem, jest politycznym narzędziem, używanym przez bogatą oligarchię, rządzącą mediami - ale to już temat na całkiem inną dyskusję. <br /><br />Od lat z przyjemnością czytuję recenzje na Armadzie, bo są zazwyczaj dowcipne i cięte. Zupełnie mi nie przeszkadza, że Recenzenci wyrażają takie czy inne poglądy, w tym również poglądy krytyczne czy ironiczne wobec czegoś, z czym ja się akurat identyfikuję. A to się owszem, zdarzało. Nie byłam zachwycona, ale wierzę w wolność słowa. Ich recenzje - ich prawo. Nie przypominam sobie ani jednego wypadku, aby Recenzenci przekroczyli granice kultury czy dobrego smaku. No cóż... Kultura i dobry smak to pojęcia coraz bardziej niezrozumiałe, bo polityczna poprawność zdołała je wyrugować. Najwidoczniej moja wrażliwość nie przystaje do idei płynących teraz z mediów. Bo media każą mi być mimozą, robiącą dramat z każdej krytyki i z każdej złośliwostki pod adresem grupy, do której należę.<br /><br />Za komunizmu też istniała satyra. Problem w tym, że im bardziej wzrastało polityczne uświadomienie satyryków, tym nudniejsze były ich teksty. Teraz znowu żyjemy w czasach, kiedy z jednych rzeczy wolno żartować, z innych nie, i tych drugich robi się coraz więcej, bo ideologie są śmiertelnie poważne. Zamiast dobrotlliwego humoru wkracza zimne szyderstwo, no bo wróg klasowy powinien zostać zniszczony. Wypowiedzi stają się do bólu przewidywalne, no bo jest tylko jeden zestaw słusznych poglądów... Stalinizm 2.0. <br /><br />Okay, dość tej jeremiady. Życzę Recenzentom i Armadzie, żeby dalej z humorem i werwą recenzowali rozmaite Dzieua. Sama jestem autorką dzieł paru, więc Armada to dla mnie przyjemne z pożytecznym - z czegoś się pośmieję, czegoś się nauczę, choć szczerze powiem, że wolałabym nie trafić w Wasze ręce... I cenne jest właśnie to, że macie czasami inną optykę niż ja, bo dzięki temu łatwiej mi zrozumieć osoby o innej niż moja perspektywie. Trzymajcie tak dalej, nie równajcie do szeregu. A wrażliwość na cudze uczucia jest sama w sobie bardzo dobra, tylko powinna dotyczyć formy,w jakiej coś lub kogoś krytykujemy, a nie blokować krytykę jako taką. <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-18426880859251103272021-04-09T08:22:24.586+02:002021-04-09T08:22:24.586+02:00drogi Anonimowy - czytając takie słowa zawsze zast...drogi Anonimowy - czytając takie słowa zawsze zastanawiam się: "Co ta osoba myśli, że te słowa znaczą? Że poprawność polityczna to co - takie pierdu pierdu udawanie i że wszystko jest obraźliwe? Świętoszkowata i bardzo nudna? Szczerze bym chciała wiedzieć, jak definiujesz poprawność polityczną.<br />Fakty są takie, że jeśli ktoś chce się czepiać do wszystkiego, to jak najbardziej wiele komentarzy Armady, zwłaszcza starszych, jak najbardziej mogły kogoś zranić. Więc ta samokrytyka to raczej normalny efekt rozwoju i wzrastającej z nim wrażliwości. <br /><br />Droga Armado, to wspaniale, że nadal jesteście z nami, będę odwiedzać obydwa blogi z niemałą przyjemnością!:))Washergirlhttps://www.blogger.com/profile/09107366389374008442noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-58518121910495622142021-04-06T17:26:48.270+02:002021-04-06T17:26:48.270+02:00Ale za to jak by łatwo było z tego zrobić jajojca....Ale za to jak by łatwo było z tego zrobić jajojca... I to nawet piwnicznego. Konstanty sam się prosi. eksterytorialnysyndrombobrahttps://www.blogger.com/profile/04892249940711628393noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-89214749155534111792021-03-25T14:22:40.202+01:002021-03-25T14:22:40.202+01:00 Nie przyszło ci do głowy że wsadzanie palca to ni... Nie przyszło ci do głowy że wsadzanie palca to nie to samo co penisa do odbytu?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-72163055747831148232021-03-25T13:26:23.418+01:002021-03-25T13:26:23.418+01:00Niestety anioły też bywają grzeszne/zbuntowane i w...Niestety anioły też bywają grzeszne/zbuntowane i wtedy diabłami się je nazywa. Dlatego ciekawe dla mnie były te dwie różne reakcje na Harrego, trochę jakby jedni mieli go za istotę z nieba, a drudzy z piekła.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-43552628024458594912021-03-25T10:31:41.719+01:002021-03-25T10:31:41.719+01:00Skoro Severus stał się lamirem po pocałowaniu go p...Skoro Severus stał się lamirem po pocałowaniu go przez Harrego to może Lily Harrego....... a w ogóle to on nie jest jej biologicznym synem bo duchy się nie rozmnażają. Anonymousnoreply@blogger.com