tag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post4933479188295290883..comments2024-03-07T07:50:33.200+01:00Comments on Niezatapialna Armada Kolonasa Waazona: 243. Pierwsza gwiazdka nad śmietnikiem, czyli wykąp sobie bezdomną (cz. 1)Niezatapialna Armada Kolonasa Waazonahttp://www.blogger.com/profile/01881254078815375890noreply@blogger.comBlogger61125tag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-76167811218214994162018-01-08T20:01:18.739+01:002018-01-08T20:01:18.739+01:00"z życiem, Bogiem, Szatanem i... tamtym bydla..."z życiem, Bogiem, Szatanem i... tamtym bydlakiem" (czytaj: Hadesem) serio nie lubię gościaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-1382953425591710482017-08-28T23:47:48.881+02:002017-08-28T23:47:48.881+02:00Lol, powiedz to pani katechetce na religii, gópi t...Lol, powiedz to pani katechetce na religii, gópi teologowie do tej pory na to nie wpadli >.<<br /><br />LynxAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-54876037769162418322017-08-26T12:43:36.087+02:002017-08-26T12:43:36.087+02:00Ja wiem, że subtelna ironia nie jest zrozumiała dl...Ja wiem, że subtelna ironia nie jest zrozumiała dla wszystkich, ale sądziłam, że akurat miłośnicy Armady mają nieco bardziej wyczulony zmysł literacki ;;;<br /><br />Bo sorry, ale koty mimo całego swojego uroku istotami boskimi nie są. I to nie jest moja opinia, tylko fakt >.<Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-59902462005463539212017-08-21T11:11:33.794+02:002017-08-21T11:11:33.794+02:00@up
>"kot" nie jest imieniem, przypus...@up<br />>"kot" nie jest imieniem, przypuszczam, że nie jest też Bogiem<br />Yeah, well, that's just, like, your opinion, man.Gandzialf Zielonynoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-27539762924153465832016-10-01T22:04:26.046+02:002016-10-01T22:04:26.046+02:00"Ale kurtka mogła być wyszarpana z pojemnika ..."Ale kurtka mogła być wyszarpana z pojemnika PCK już w czerwcu."<br /><br />IMO raczej nie za bardzo, bo wychodziłoby na to, że albo ktoś chodził w środku lata w zimowych ciuchach, albo przechowywał upapraną gównem kurtkę w szafie do czerwca (ale w takim wypadku kupa byłaby tak wyschnięta, że sama by odpadała).<br /><br />Przy okazji, "kot" nie jest imieniem, przypuszczam, że nie jest też Bogiem, nie widzę więc potrzeby pisania tego słowa z dużej litery. Kojarzy mi się to niestety głownie z ałtoreczkowym "On" ;(<br /><br />A poza tym narzekaniem i tak Was wszystkich kocham. :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-58201593944721235092015-05-01T07:41:46.592+02:002015-05-01T07:41:46.592+02:00
Pytanie do Czytelników: Wasz gość pada na podłogę...<br />Pytanie do Czytelników: Wasz gość pada na podłogę w łazience i leży bez czucia przez dwa dni. Co robicie?<br /> 6. Opowiadam kotu swą historię, zwalając Całą Winę na tuszę i fakt, że prawnicy nie są cool.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-59762332416150043202014-11-16T00:19:21.014+01:002014-11-16T00:19:21.014+01:00Marto, Marto. Naprawdę sądzisz, że wielu nie-Śląza...Marto, Marto. Naprawdę sądzisz, że wielu nie-Ślązaków odróżnia Śląsk od Zagłębia, a jeszcze w dodatku wie, gdzie przebiega granica między jednym a drugim?<br />Jeszcze może chcesz, żeby wiedzieli, czym się etnicznie i kulturowo różnią Gliwice od, ja wiem, Bytomia?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-34348831383009863882014-07-04T15:01:05.480+02:002014-07-04T15:01:05.480+02:00Ekhm. Pani Katarzyno Michalak, Sosnowiec... to nie...Ekhm. Pani Katarzyno Michalak, Sosnowiec... to nie Śląsk. Wypraszam sobie, aby owa "menda" była ze Śląska. Ech, bełkoty, bełkoty, współczesna "literatura" Polska. Martanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-51223824237287860972014-07-03T19:37:49.272+02:002014-07-03T19:37:49.272+02:00Tak apropos bloga - jeśli uważacie, że Twain zanal...Tak apropos bloga - jeśli uważacie, że Twain zanalizował Biblię (czyżby nie dotarło do Was, że bohaterem jest szatan? AŻ TAKIE czytanie bez zrozumienia jest możliwe?), to jesteście głupsi niż ustawa przewiduje. Szkoda, miałem ochotę przeczytać trochę kąśliwych recenzji. Jeżeli jednak twarda logika i racjonalny rozum COKOLWIEK dla Was znaczą (i może czasem we śnie Wam się przywidzi, że skutek i przyczyna jednak są powiązane), doradzam sięgnąć po Chestertona (np. Heretycy, Ortodoksja, Obrona rozumu, Wiekuisty człowiek), C.S. Lewisa (np. Bóg na ławie oskarżonych), Flew (Dlaczego najsłynniejszy ateista zmienił swój światopogląd) albo Tresmontanta (Problem istnienia Boga). Ale OSTRZEGAM - trzeba czytać ze zrozumieniem, a to, jak widać, trudna sprawa.<br /><br />Pozdrawiam<br />Prawdziwie RacjonalnyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-16129750591157659932014-01-12T11:21:17.388+01:002014-01-12T11:21:17.388+01:00Twoje komentarze sa swietne, ale perspektywa czyta...Twoje komentarze sa swietne, ale perspektywa czytania tego komentowanego belkotu odstrecza (odpadlam gdzies w polowie, tym wiekszy respekt dla ciebie, ze konsekwentnie brnelas dalej). Kto to wyselekcjonowal do druku, kto to redagowal? To, ze autorka moze miec kiepskie pojecie o swiecie to jedno, ale wydawnictwa powinny dbac o to, aby sie nie kompromitowac przed czytelnikami serwowaniem im takiej grafomanii. Arieenhttp://bookhunters2.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-77402082087436334222014-01-03T00:27:24.990+01:002014-01-03T00:27:24.990+01:00To ja tylko zauważę, ze tu kołdra poszła karmić ko...To ja tylko zauważę, ze tu kołdra poszła karmić kota :)<br /><br />MaryAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-21758725491835953262014-01-02T00:39:45.416+01:002014-01-02T00:39:45.416+01:00...ja się przyczepię, pierwsze myśli śpiącej króle......ja się przyczepię, pierwsze myśli śpiącej królewny brzmiały raczej raczej "kurwa boli jak boli, co mi spomiędzy nóg wychodzi, kurwo boli, skąd te dzieci"!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09656133832092912490noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-72313877240352366072014-01-01T16:48:47.982+01:002014-01-01T16:48:47.982+01:00A ja czytałam 'Grę o Ferrin', bo mnie skus...A ja czytałam 'Grę o Ferrin', bo mnie skusił opis. A gdy czytałam, to łapałam się za głowę z powodu absurdów i dziwnego stylu. Po inne powieści Ałtorkasi nie sięgam, bo się boję. A teraz cieszę się, że nie kupiłam 'Bezdomnej', choć cena kusiła. Zastanawiam się czy ałtorka czyta to co napisała? Bo ja rozumiem, że można zapomnieć o czym się pisało po 100 stronach, ale nie po zdaniu sprzed chwili.<br />I muszę przyznać, że analiza przenia i uśmiałam się tak na nowy rok. :) Shirkushttps://www.blogger.com/profile/06519008562273098850noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-19780556607712809892013-12-27T13:03:44.749+01:002013-12-27T13:03:44.749+01:00"– Może, na dobry początek, weźmiesz kąpiel? ..."– Może, na dobry początek, weźmiesz kąpiel? – zaproponowała wreszcie.<br />– Nie uważam, że jesteś brudna, oczywiście, nie zrozum mnie źle,<br />- może jednak weźmiesz kąpiel?"<br /><br />Faktycznie, dziewczyna jest subtelna jak bohater <a href="http://www.leasticoulddo.com/comic/20131004" rel="nofollow">tego komiksu</a>. Kontekst: w tym odcinku właśnie przyszedł do przyjaciół zająć się ich kilkumiesięcznymi bliźniakami.<br /><br />"Pytanie do Czytelników: Wasz gość pada na podłogę w łazience i leży bez czucia przez dwa dni. Co robicie?<br />4. Przykuwacie kajdankami do łóżka (opko piwniczne)."<br /><br />Dobra, idę szukać moich odeśmianych pośladków (obawiam się, że mogły się potoczyć aż do śmietnika).<br /><br />Anonimowy z 00:51: "co roku odkładała 100 tysięcy, na miesiąc ok. 8-9 tysięcy, plus bieżące wydatki wychodzi zarobek ok. 10 - 12 tys zł/mies za pisanie do gazet o dzieciobójczyniach i ślubach celebrytów. No tak. A potem ubrała dżinsy, naramki i zeszła na śniadanie."<br /><br />+100 punktów! Dzięki za wyczerpujący komentarz na temat cen mieszkań w Warszawie, zarobków, kredytów i wszystkiego tego, co chciałam napisać i teraz już nie muszę. Dodam tylko, że w szczycie hossy kredytowo-nieruchomościowej zdarzało się, że moi znajomi dziennikarze faktycznie dostawali kredyty hipoteczne bez etatu, tylko na podstawie stosiku umów o dzieło za ostatni rok. No, ale to nadal były jakieś kliteczki na Tarchominie, a nie apartamenty ze światła na najdroższym osiedlu w mieście.<br /><br />A analizatorom dzięki za soczystą analizę - bardzo lubię, jak bierzecie na warsztat rzeczy wydane. Przyznaję, trochę podłamała mnie świadomość, że nie jest to pierwsza książka tej grafomanki i że nie jest samowydana, że ktoś w jakimś wydawnictwie postanowił uwrażliwić świat na problem bezdomności za pomocą nowelki o pięknej kobieciej, którą wystarczy umyć i ubrać w koronkowe majtki. Scena w której zła dziennikarka na głos streszcza kotu całe swoje życie (bo autorka nie miała pojęcia, jak przekazać te informacje inaczej) jest rozpaczliwie żenująca, to jest gorsze niż każdy bondowski zływróg w pelerynie szczegółowo opisujący bohaterowi swój diaboliczny plan. Życzę powodzenia i dużo wytrwałości w nowym roku!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-10454020716269930082013-12-25T23:24:35.297+01:002013-12-25T23:24:35.297+01:00Propozycja:
http://hermina.blog.onet.pl/
Blog pe...Propozycja:<br /><br />http://hermina.blog.onet.pl/<br /><br />Blog pełny McGonagall, która opisuje stroje, bluzek na na ramkach i pięknych stalowych oczu....<br /><br />NAPRAWDĘ (NIE)CZYTAJCIE!!!<br />NNAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-88761999555962977722013-12-23T18:36:42.180+01:002013-12-23T18:36:42.180+01:00Najbardziej mi wstyd, sama do tego interesu dołoży...Najbardziej mi wstyd, sama do tego interesu dołożyłam, bo kiedyś sobie kupiłam "Poczekajkę", chyba pierwszą opublikowaną w ogóle powieść AŁtorKasi. Skuszona tą panią wterynarz przeczytałam nawet z sympatią, ot, debituje dziewczę, ale jeszcze się może wyrobi. Drugą część tego dzieUa kupiłam takoż, i ledwo przemęczyłam. Przed trzecią ustrzegła mnie recenzja znajomej. I wytłumaczcie mi proszę, dlaczego taka Ania Kańtoch mogła napisać żenująco słaby debit, a potem szlifować warsztat na opowiadaniach tak wytrwale, że jej następne powieści to perła za perłą... No dobra, zapewne dlatego, że jest pisarką, nie aUtoreczką.<br />Anyway - jak tak czytam to dochodzę do wniosku, że wcale tak słabo nie piszę...<br />Hasło: dbestom. Dubeltową stomię dla wszystkich fanów tego dzieUa?mrijahttps://www.blogger.com/profile/13964577421526108088noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-6119407960649176662013-12-22T21:30:10.800+01:002013-12-22T21:30:10.800+01:00Ej, 45 m2 nie może być takie ciasne, skoro ja na 4...Ej, 45 m2 nie może być takie ciasne, skoro ja na 48 m2 mam 3 pokoje z kuchnią (z oknem), przedpokojem normalnej wielkości i łazienką - ok, ta jest mała, ale wanna też jak dla siedzącego dorosłego człowieka, nie dla niemowlaka. :)kura z biurahttps://www.blogger.com/profile/09368846482756366535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-88928934369736375212013-12-22T21:12:15.237+01:002013-12-22T21:12:15.237+01:00Ja jeszcze o tych kawalerkach: jest jeszcze opcja,...Ja jeszcze o tych kawalerkach: jest jeszcze opcja, że JAKOŚ kupiła przed tą okropną górą, kiedy ceny z 2 tys za metr poszybowały nie wiedzieć czemu do 10 tys za metr. Wtedy (przed górką) ja zarabiałam mniej więcej na miesiąc tyle, ile kosztował metr, a wcale stanowisko nie było jakos 'halo'. dziś ludzie dobrze zarabiający (powyżej tzw, średnjej) zarabiają miesiecznie na jakieś pół metra w wawie, ci gorzej zarabiający to juz wogóle chyba na 10 - 20 cm kw. Kilka miesiecy temu widziałam wielki baner reklamowy: trzy pokoje JUŻ od 420 tysięcy zł!! Zainteresowałam się: okazało się, że te trzy pokoje to całe 40-45 metrów, czyli wg. standardów naszych rodziców właśnie spora kawalerka bądź dwa pokoje (ze slepa kuchnią, przedpokojem wielkości budy dla jamnika i wanienka jak dla niemowlaka wciśniętą między umywalkę a pralkę). A i pojęcie 'peryferie' sie zmieniło, skoro mieszkanie pod Żyrardowem czy Grodziskiem nazywane jest 'blisko centrum'. Fakt, że nie wiadomo, czego centrum. Może Łowicza? Ale ergo: ałtorkasia niewiele wie o cenach mieszkań, zarobkach, kredytach - tak se pisze bo jej jakos pasuje, że freelancerka to ktoś niesamowicie ważny i zarabiający grubą kasę, i mogący sobie pozwolić na apartament w wawie. Taka konwencja - żli bogaci freelancerzy w apartamentach kontra cała reszta. Ja nawet pojmę, że się żyje w Polsce i nie ma się pojęcia o stosunkach społ-ekon gdzieś u Papuasów i ciężko cos o tym znależć, ale zeby nie wygoglować sobie byle portalu o nieruchomosciach w wawie z cenami - to juz zakrawa na kpinę z czytelników spowodowaną okrutnym, chamskim lenistwem. Wychodzi mi, że sama ałtokasia jest tą osoba, która za nicrobienie (zero wysiłku) chce zarobić na mieszkanie w wawie. Po prostu - przepraszam: żerowanie na naiwnosci plebsu czytającego te dzieła wiekopomne i płacące za nie ze swych umów śmiecowych. Zgroza i chamstwo. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-84892569914250342832013-12-22T16:23:06.713+01:002013-12-22T16:23:06.713+01:00A ja przyznam, że dość mam tych bohaterek, które m...A ja przyznam, że dość mam tych bohaterek, które mimo warunków domowych/atmosferycznych/przeżyć czy doświadczeń dalej są seksowne, piękne i powabne, o lśniących włosach i cudownej figurze. Mierziło mnie to u Ahaji (Ahai?) mierzi i tutaj...<br /><br />DagmaraAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-75917510445325077252013-12-22T11:13:35.180+01:002013-12-22T11:13:35.180+01:00"Bezdomna"! Oooch, cóż co za piękna nies..."Bezdomna"! Oooch, cóż co za piękna niespodzianka!<br /><br />Wasze analizy książek ogólnie kocham bardziej od analiz opek, ta wyszła pięknie, ale i tak mam wrażenie, że przed Wami jeszcze duuużo pracy, jeśli chodzi o oddanie PEŁNI debilizmu i szkodliwości Michalakowego gniota.Lennhttps://www.blogger.com/profile/10669276099394910329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-79745819947164782072013-12-22T00:13:09.440+01:002013-12-22T00:13:09.440+01:00> Wszystkim prawdziwym, cudownym, dobrym Matkom...> Wszystkim prawdziwym, cudownym, dobrym Matkom, kochającym swe dzieci tak, jak ja kocham moje.<br />> Żeby mogły podbudować swoje ego tym, że są lepsze od bohaterki?<br />Albo się dzieci kocha tak bardzo jak KM, albo się je zabija, innej drogi po prostu nie ma.<br /><br />> Ciekawe, czy Aśka – przypominająca już nie szczupłą powabną nimfę znad leśnego jeziorka, ale sporych rozmiarów wielorybicę – nadal cieszy się względami Krzysia Króla. <br />Mnie jeszcze ciekawi, czemu Aśka nie powiązała skądś znanej twarzy ("ja... ja cię znam!") z podanym przez Kingę nazwiskiem identycznym jak mężczyzny, z którym, jeśli dobrze rozumiem, regularnie sypiała?<br /><br />> Świadomość, że to przez nią Bezdomna nałykała się proszków[...]<br />I ani trochę przez faceta, który ZATAIŁ przed kochanką, że ma żonę i utwierdzał ją w przekonaniu, że to monogamiczny związek.<br /><br />> Naprawdę piękna z niej kobieta, gdy tak sobie siedzi w mojej sukience, tej sprzed roku, gdy nosiłam rozmiar 36.<br />Tak, jakieś 50-60 kilo więcej w rok, ot tak. Oczywiście. I to bez konsekwencji zdrowotnych!<br /><br />Kot z lśniącą sierścią i zaropiałymi oczami. Seems legit.<br /><br /><br />Niecierpliwie czekam na ciąg dalszy.Rufushttps://www.blogger.com/profile/00088659873635965008noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-80454799127186332392013-12-21T19:56:10.790+01:002013-12-21T19:56:10.790+01:00@Melomanka
Hehe, znajdź mi w Warszawie kawalerkę z...@Melomanka<br />Hehe, znajdź mi w Warszawie kawalerkę za dwieście patyków w miarę dobrym miejscu, nie na peryferiach :)Dzidkahttps://www.blogger.com/profile/02120818057978700252noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-71909519588604074542013-12-21T11:26:27.871+01:002013-12-21T11:26:27.871+01:00Pieprzę. Autorkasi brak jakiejkolwiek wiedzy o któ...Pieprzę. Autorkasi brak jakiejkolwiek wiedzy o którymkolwiek z poruszanych tematów - od budowy śmietników, poprzez popełnianie samobójstwa, organizowanie bankietów dla gwiazd, na dziennikarstwie kończąc. Plus ten okropny, rynsztokowy język bohaterów - zwłaszcza Aśki i brak jakiejkolwiek konsekwencji - mam wrażenie, że książki autorkasi kupują tylko domorośli recenzenci, analizatorzy i literaccy masochiści.Ten Zenonhttps://www.blogger.com/profile/00804416444221515841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-33599951666584116402013-12-21T10:00:19.076+01:002013-12-21T10:00:19.076+01:00@Nefariel, specjalnie po tej analizie przyjrzałam ...@Nefariel, specjalnie po tej analizie przyjrzałam się mojej altance śmietnikowej, zamykanej na klucz - i tak, można się zamknąć od wewnątrz :D Zrobiłam eksperyment, bo też mnie to zastanowiło. Czego to człowiek nie uczyni w celach poznawczych... :)Dzidkahttps://www.blogger.com/profile/02120818057978700252noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1118823223984142942.post-20157345634564893522013-12-21T04:21:53.065+01:002013-12-21T04:21:53.065+01:00@szarosen, Sabinka jest znana z takich konstruktyw...@szarosen, Sabinka jest znana z takich konstruktywnych recenzji na lubimyczytać, zwłaszcza jeśli chodzi o książki pani Michalak. A z jej blogaska wynika, że to dzieciata kobita w okolicach trzydziestki. Reszta faneczek ałtorKasi też jest niewiele lepsza.Anonymousnoreply@blogger.com